poniedziałek, 21 października 2013

XIV

Jesteś tym - (ludzkim słowem, duszą, porankiem) kogo chcesz zabić
Jesteś tym - (dzieckiem, mocą, chwilą), który umie pozbawić
Jesteś tym - (zachodem, przemocą, uczuciem), który zabije wszystko
Jesteś tym - (chwilą, śmiercią, zakazem), co niszczy przyszłość
Jesteś tym - (pierścieniem, zakłamaniam, posłaniem), co piekieł smak
Jesteś tym - (smokiem, ofiarą, mordercą), co gwiazdy z nieba znosi
Jesteś tym - (nieznajomym, łańcuchem, sensem), kogo się boisz
Jesteś tym - (strachem, cieniem, siostrą/bratem), kogo sam sobie uroisz

Nie zgadzaliśmy się jednak nad interpretacją. Mała dama twierdziła, że trzeba wybrać jedno znaczenie, ja zaś upierałem się, że wszystkie są sytuacjami. Nie mogąc dojść do porozumienia, zaczęliśmy wykreślać i określać co mogłoby znaczyć każde zdanie z osobnym znaczeniem runy. Zajęło nam to 6 godz i oboje byliśmy wykończeni. Efekt był mniej więcej taki:

Jesteś tym - (ludzkim słowem-człowiecza rada, duszą-zatracenie duszy, porankiem-nowym istnieniem) kogo chcesz zabić
Jesteś tym - (dzieckiem-nowym demonem, mocą-magia Śmierci, chwilą-ulotnym tchnieniem), który umie pozbawić
Jesteś tym - (zachodem-początkiem końca, przemocą-końcem świata, uczuciem-zawiścią), który zabije wszystko
Jesteś tym - (chwilą-konkretnym momentem, śmiercią-śmiercionośny, zakazem-przewodnikiem), co niszczy przyszłość
Jesteś tym - (pierścieniem-kołem (niekończącą się opowieścią?), zakłamaniem-kłamstwem, posłańcem-nowym Lucyferem), co piekieł smak
Jesteś tym - (smokiem-bestią, ofiarą-poświęconym na śmierć, mordercą-złodziejem życia), co gwiazdy z nieba znosi
Jesteś tym - (nieznajomym-zakrytym, niebezpiecznym, nieznanym, łańcuchem-uwiązaniem, ubezwłasnowolnieniem, sensem-sentencją zagłady), kogo się boisz
Jesteś tym - (strachem-ułudą, cieniem-omyłką, siostrą/bratem-?), kogo sam sobie uroisz

Z niektórymi skreśleniami się nie zgadzałem ,ale nie miałem już siły dyskutować. Gdy tylko dostałem pozwolenie małej damy, padłem na materac, zapadając w głęboki sen.
*
Biedaczek padł ledwo żywy i od razu zasnął, w pewnej mierze zazdrościłam mu tego, że potrafi zapaść w czeluści ciemności. Ja nie byłam w stanie tego zrobić, chociaż ledwo widziałam na oczy, nie było mi dane położyć się choćby na chwilę, bo w mojej głowie powstawało widmo piekła, które mnie czekało. Przeklinałam swoje występki z      10 000 lat, które w tej sytuacji wydawały mi się monstrualnym naruszeniem... noc minęła mi w ten sposób. 
*
-Agfarnus imedia Lantarfirna! - chór głosów niósł się w nicości - Teraz należy tylko czekać - pomyślał stary demon i tak jak reszta współbraci pozwolił otulić się ciemności, czujnie oczekując nowego gościa. 


********************************************************************************
Zaskoczeni? Przyznam Wam się, że ja też :D 


4 komentarze:

  1. Super!!! Niby nie dużo, a daje do myślenia. Skończone w takim momencie, że ehh... lubisz torturować!

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam twoje przedstawenie swata i unikalna fabule.

    Aktina

    OdpowiedzUsuń
  3. ...w oddali czuć było wyczuwalny odór siarki,
    doslownie wbijał się w nozdrza słuchajacego jej tlumu.Księga skrywająca jak dotąd wiele tajemnic,dziś leźala swobodnie na mównicy
    swawolnie szeleszcząc swymi kartkami zapisanych wiekami temu.
    Duch1811

    OdpowiedzUsuń